Tym sposobem wystawowy weekend w Opolu nabrał zdecydowanie mniej oficjalnego charakteru.
Pełna drużyna hodowli Iskierka Szetlandów oraz my tym razem tylko z Choyą spędziliśmy cudowny czas w Turawie.
Urokliwe okolice, pyszne jedzonko, rewelacyjny domek, pyszne jedzonko, cudownie spędzony czas, pyszne jedzonko i mnóstwo dobrego humoru (czy wspominałam o pysznym jedzonku?) z pewnością zapamiętamy na długo.
Gosiu, Jasiu... Serdecznie dziękujemy za miło spędzony czas!
A klubówka? Cóż, wystarczy obejrzeć zdjęcia szczęśliwie ganiających psów żeby z całym przekonaniem stwierdzić - to był dobry wybór :-)
Obszerna fotorelacja na FB :-)
Obszerna fotorelacja na FB :-)