Lena

piątek, 3 grudnia 2010

Zimowe szaleństwo





Kilka dni temu zawitała do nas zima. Najpierw dość nieśmiało więc poranny śnieg w miarę upływu dnia znikał. Na popołudniowym spacerze nie było go już prawie wcale, choć psim szaleństwom i tak nie było końca.

Teraz każdy już spacer jest biały i tym trudniej zagonić psy do domu. One kochają śnieg!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz